Rozpatrując tę lekturę jako obiekt poznawczy - warto przeczytać. Jeżeli jest coś takiego jak dobra/ zdrowa indoktrynacja - to właśnie "Serce" jest jej przykładem. Włochy - Turyn, świeżo po zjednoczeniu - schyłek dziewiętnastego wieku. Czytamy pamiętnik trzecioklasisty - Henryka - pełen moralizatorskich wtrętów taty i mamy owego. Lektura uczy dobrze pojętego patriotyzmu, szacunku do starszych, rodzeństwa, ludzi różnych stanów i profesji. Elementarz dobrego, małego Włocha.
P.S.1. Zaznaczyłem dwa fragmenty dotyczące (a) słabej kondycji finansowej nauczyciela w ówczesnych Włoszech (u nas bez zmian); (b) i ... ogromnego szacunku wobec nauczyciela (u nas ze zmianami).
P.S.2. Zwracam uwagę na tłumaczenie Marii Konopnickiej.
Ocena: +4
(Wydawnictwo Polityka; Warszawa; stron: 257)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz