No i można? Można! To tylko kryminał..., ale zwarty, logiczny, bez wydumanych komplikacji, a jednak wciągający i trzymający w napięciu. Przy tym wszystkim autorzy umiejętnie przedstawili postawę młodej kobiety, która jeszcze nie wyszła z buntowniczego okresu, kiedy wszystko jest czarne lub białe. Ów standard wzmocniony jeszcze przez literacką pasję, często odczytywaną dosłownie, prowadzi do tragedii. W tle małżeństwo w kryzysie wieku średniego.
Są jeszcze tacy, którzy piszą klasyczne kryminały. Warto!
Ocena: +4
(Wydawnictwo Albatros; Warszawa 2021; stron: 365)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz