Na początku zastrzeżenie. Dzieło Langa jest pozycją poważną, naukową i porządnie udokumentowaną, a nie jednym z modnych ostatnio (O tempore! O mores!) i niestety powieścideł o miłości więźniarki do esesmana.
Autor bada bardzo szczegółowo wycinek "fabryki śmierci" - blok, w którym przeprowadzano tzw. eksperymenty, mające na celu opracowanie skutecznej i szybkiej metody sterylizacji. Zasięga wiedzy o potwornościach jakie miały miejsce w Auschwitz bezpośrednio od wymienionych z imienia i nazwiska więźniarek. Dokładnie opisuje działalność poszczególnych "lekarzy". To ważne, bo powszechnie kojarzymy zbrodnie medyczne z doktorem Mengele. Tu nie pojawia się ani razu, jest cała grupa innych zwyrodnialców. Przy okazji poznajemy życie bloku 10 w ujęciu socjologicznym, obyczajowym i towarzyszymy tym, które przeżyły, także po wojnie.
Ocena: 5
(Wyd. Marginesy; Warszawa 2019; stron: 310)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz