poniedziałek, 7 maja 2018

Trevor Noah "Nielegalny - moje dzieciństwo w RPA"

Swego czasu zachwycałem się książką Pauliny Wilk "Znaki szczególne". Trevor Noah - rocznik 1984 - daje świadectwo temu, że nie tylko MY mieliśmy przechlapane. Chodzi oczywiście o ustroje polityczne, w których przyszło dorastać młodzieży w RPA i PRL. Pewnie, że nie można ich porównywać, zestawiać. Jedno jest pewne - oba były pełne absurdów. Warto dowiedzieć się, jak pod koniec dwudziestego wieku, syn białego Szwajcara i czarnej Afrykanki z plemienia Khosa wychowywał się jako obywatel "trzeciego sortu", że sparafrazuję klasyka. Warto tym bardziej, że Trevor pisze lekko, z dowcipem, bez kombatanckiego zadęcia, jak przystało na gwiazdę "The Daily Show".
"Nielegalny" nie jest literackim arcydziełem. Tutaj pani Wilk wygrywa w cuglach, ale poznawczo, to pozycja warta zainteresowania. Cóż wiemy o RPA i ówczesnym rasizmie?
Nieczęsto też zdarza się możność przeczytania tak pięknego podziękowania, hołdu, złożonego matce. I myślę, że to był główny zamysł autora. Wszystko inne wyszło przy okazji.
Za marketing skuteczny i trafiony dziękuję panu Marcinowi Mellerowi.

Ocena: 5

(Wydawnictwo WAB, Warszawa 2018, stron 332)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz