niedziela, 10 marca 2024

Adam Mickiewicz "Konrad Wallenrod"

 

...czyli powtórka z rozrywki, ale z przyjemnością. Podobał mi się w wieku szczenięcym, podoba się teraz. Rozdartym niczym przysłowiowa brzoza Adamowi i jego alter ego Konradowi zawdzięczam bliski i ubogacający kontakt z "Księciem" Nicolo Machiavellego. To, tak zwany "plus dodatni", że zacytuję słynnego elektryka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz