piątek, 2 sierpnia 2019

Jakub Żulczyk "Świątynia"

Nie czytałem pierwszej części "Zmorojewa" i ... chyba nie przeczytam.
"Wszystko, co kiedykolwiek napiszesz, już masz w głowie". Na ten cytat ze "Wzgórza Psów" powołuję się już kolejny raz, bo poziom "zrycia" tej książki jest na tyle duży, że nie chce mi się wierzyć, że pan Jakub nie był kiedyś takim "świątyniowym" Tytusem. Lekkim nerdem o bardzo szlachetnym i wrażliwym serduszku. Obym się mylił. Tylko dla zdeterminowanych.

Ocena: 3

(Wydawnictwo Agora 2019; stron 527)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz