piątek, 3 maja 2019

Wojciech Chmielarz "Podpalacz"


W podtytule widnieją: stopień i nazwisko - Komisarz Jakub Mortka, a to sugeruje klasyczny zabieg kryminałotwórców - seria z Twoim ulubionym detektywem. No i fajnie, bo zgorzkniały i po przejściach, a jakże, Kuba da się lubić. A kryminały lubię ze względu na to jaką tworzą aurę, scenerię i bohatera. Często po trzech dniach nie pamiętam już, kto zabił, ale frajda i pewna łatwość z jaką da się odlecieć do innego, zagmatwanego świata wciąż mnie relaksuje. Ze względu na nawał pracy, przynajmniej do wakacji pewnie pozostanę przy mniej ambitnych lekturach, ale "Podpalacz" należy do tych, które mogę z całą życzliwością polecić.

Ocena: 5

(Wydawnictwo Marginesy Warszawa 2018, stron 366)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz